Każde proste narzędzie grzewcze jest wyekwipowane w termostat, który daje możliwość korygowania temperatury w pomieszczeniu. W dzisiejszych czasach to jednak za mało. Kiedy przebywamy poza domem, takie narzędzie w ogóle nie daje nam możności kontrolowania w nim temperatury.
Z tej przyczyny współczesne narzędzia grzewcze są zazwyczaj urządzone w bardziej skomplikowane
sterowanie ogrzewaniem, nie tylko wygodniejsze, lecz również gwarantujące bardziej racjonalne wykorzystanie prądu.
Opracowanie: Krzysztof Lis
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
W dzisiejszych instalacjach nawigacja pracą urządzeń grzewczych opiera się na mechanicznym dostosowywaniu temperatury, do której podgrzewają wodę, do temperatury w pomieszczeniach, czy też nawet do
temperatury na zewnątrz. Pierwsze rozwiązanie nazywa się regulacją pokojową, a drugi pogodową. Użycie jednocześnie regulacji pogodowej i pokojowej sprawia, że układ reaguje nie tylko na transformacje pogody, ale również na występujące w pomieszczeniach zyski ciepła, na przykład od paleniska, czy też piekarnika. W następstwie tego przyczynia się do szczędzenia energii. Dzięki sterownikowi pogodowemu oszczędza się ją również dlatego, że trzyma on wybraną temperaturę w pomieszczeniu przy minimalnej pożądanej do tego temperaturze zasilania instalacji. Zapewnia to wyczuwalny efekt, gdy korzysta się z
kotła kondensacyjnego, czy też pompy ciepła, bowiem te urządzenia pracują tym skuteczniej, im niższa jest temperatura, do jakiej podgrzewają wodę.
Konstruktorom owych przyrządów nie wystarczyło obecne sterowanie ogrzewaniem i wymyślili systemy umożliwiające nawigację nimi na dystans. Regulatory kotłów wolno więc obecnie wyposażyć w moduł
podłoga podniesiona modułowa pozwalający na komunikowanie się z nimi przez internet.