Według badań w 39 % przypadków oświetlenie to najogromniejszy koszt w sztywnych kosztach utrzymania składnic w firmie. W przeciągu poprzednich 5-ciu lat koszt energii elektrycznej zwiększył się o ponad 40 % i dalej będzie wzrastał. Nieodzowność uzyskania właściwego poziomu oświetlenia oraz szereg norm związanych z wymogami dla stanowisk pracy i opraw oświetleniowych, wywołują, że
oświetlenie dla hal magazynowych nie może być przypadkowe.
Opracowanie: Nicholas Eckhart
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
Dziś problem doboru oświetlenia to nie jedynie dostosowanie intensywności blasku, ale uzyskanie stosownej jakości światła przy użyciu podejść energooszczędnych. Właściwe oświetlenie dla hal magazynowych może być nie tylko warunkiem efektywności pracy i bezpieczeństwa pracy, ale wpływa również na psychofizyczne warunki widzenia.
Na halach magazynowych przeważają świetlówki liniowe i lampy w rodzaju highbay - polecany producent. Te pierwsze wykorzystują znaną od wielu już lat technologię fluorescencyjną, zastarzałą, nierozwijaną jak też - z racji zawartości rtęci - szkodliwą dla środowiska naturalnego. Atutem jest jej powszechna przystępność a także nieduża cena. Highbay zaś, to wysoko wieszane lampy z wydajnym, metalohalogenowym ewentualnie sodowym źródłem światła.
Wysokowydajne - nie znaczy pozbawione wad. Lampy wyładowcze grzeją się dosyć mocno, zawierają rtęć. Nie można ich często wyłączać oraz załączać (pewne modele posiadają dodatkowy
halogen dogrzewający). Przy ich użyciu regulacja oświetlenia w strefach wytwórczych nie jest realna. Mało tego wymiana źródła światła będzie kosztowną, gdyż do ceny samej świetlówki doliczyć należy koszta użycia podnośnika oraz konserwacji samej lampy. Na ten czas miejsca pracy są sparaliżowane.